Archiwa kategorii: „Body Positive”

#BoPo

#BoPo to akcja na Instagramie dedykowana kobietom przez kobiety. Jej celem jest walka z dążeniem do doskonałości i pokazanie, że warto akceptować swoje ciało!

Instagram ma moc. To na nim rodzą się nowe trendy z dziedziny mody, urody, fotografii, kulinariów i designu.  Przeglądamy stylizacje blogerek czy makijażowe tutoriale, śledzimy życie gwiazd oraz modelek. Zaczynamy podświadomie dopasowywać styl swoich zdjęć do „instagramowych” kanonów, by mieć coraz więcej „lajków” i followersów. Stajemy się podatne na manipulowanie swoim wyglądem, które z czasem przestaje się ograniczać do przerabiania selfies w aplikacjach. Chcemy wyglądać perfekcyjnie na żywo, mieć twarz i ciało wyjęte z Photoshopa. Przestajemy słuchać głosu rozsądku – porównujemy odbicie w lustrze do zdjęć dziewczyn z sixpackiem, talią osy oraz nogami, na których nie ma ani grama tłuszczu. A wtedy zaczynamy mieć coraz więcej kompleksów, które skłaniają nas do drakońskich diet lub nawet serii operacji plastycznych. Czy tak wygląda życie w zgodzie z samą sobą?

Na szczęście silny trend na dążenie do (nierealnej!) doskonałości zyskał równie silnego konkurenta. Są nim kampanie społeczne, dedykowane kobietom przez kobiety, które uczą samoakceptacji. Do pionierów w promowaniu takich akcji przyłączył się sportowy gigant Nike. Marka w tym roku po raz pierwszy stworzyła kolekcję plus size, jaka na stałe zagości w jej asortymencie. Zmiany zaszły również na ostatnim New York Fashion Week, gdzie na wybiegach światowych domów mody pojawiło się aż 27 modelek z kategorii „curvy”. Teraz przyszedł czas na Instagram, gdzie hashtag #BoPo rośnie w siłę (licząc sobie już 273 tys. postów)! Znajdują się po nim zdjęcia kobiet akceptujących swoje niedoskonałości i nie zamierzających ich ukrywać.

 

#BoPo to skrót od „Body Positive” – ruchu promującego akceptowanie swojego ciała. To właśnie wtedy, kiedy nie staramy się na siłę udoskonalać swojego wyglądu, zaczynamy kochać siebie i być szczęśliwe. Hashtag jest dedykowany szczerym selfies, na których cellulit, rozstępy czy naturalne krągłości są na porządku dziennym. Posiadanie ich jest normalne i nie wymaga tuszowania w programie. Pod „BoPo” przyłączają się jeszcze inne tagi, które promują szereg podobnych akcji. Należy do nich np. #gainingweightiscool, dedykowany osobom przechodzącym przez anoreksję czy bulimię. Jego celem jest pokazywanie, że zdrowe tycie jest lekarstwem na choroby i złe samopoczucie. Z kolei #boycottthebefore udowadnia, że nie trzeba udowadniać swojej wartości poprzez tracenie na wadze, a #cellulitesaturday to akcja, dzięki której kobiety dumnie odsłaniają swój cellulit. Wszystko po to, by pokazać, że „skórka pomarańczy” jest naturalna i nie należy się jej wstydzić. Social media nareszcie stały się narzędziem do głoszenia pozytywnego przekazu!

W tym roku agencja modelek IMG wprowadziła kategorię „Curvy” dla dziewczyn posiadających krągłości. Okazuje się, że to właśnie te modelki otrzymują najwięcej zleceń! Jak mówi Anna Maria, jedna z nich:

„Chcę, żeby ludzie zrozumieli, że modelka nie musi mieć perfekcyjnego ciała. My też posiadamy rozstępy i inne problemy ze skórą. Powinniśmy pracować tylko nad tym, by być lepszą wersją samych siebie. Dla siebie, nie dla kogoś innego. Na Instagramie obserwuję tylko te dziewczyny, które mnie motywują. Większość z nich ma figurę gruszki – może dlatego, że trochę się z nimi utożsamiam.” 

 

tumblr_oramps0qk51sukm8to1_500